For You, By Us

Earia · Wysłany: Nie 13:48, 04 Mar 2007 Temat postu: Kill Bill

Wczoraj w telewizji leciała wersja amerykańska. Pewnie większość z Was oglądała Zieloną Milę, ale może są wśród Was tacy, którzy oglądali Kill Bill'a kiedy indziej Smile

Jak Wam się podoba takie wykonanie? Na mnie osobiście zrobiło dość duże wrażenie (ale nie dobre i nie złe), bo jeszcze nie widziałam tego typu wykonania. Trochę filmu animowanego, trochę na czarno biało, tu znów krew tak dziwnie się leje.

Proszę o wypowiedzi Wink

Ponury JOKER · Wysłany: Nie 14:01, 04 Mar 2007 Temat postu:

Szczerze mówiąc to chyba najgorszy film Quentina Tarantino, podobno napisał scenariusz dla Umy z okazji jej trzydziestych urodzin.
A sam film...no cóż, kiepskie, "plastikowe" efekty ("krew ketchup" Razz

), kiepski soundtrack.
W ogóle nie lubię mieszania kina amerykańskiego z japońskim. Nie oglądałem japońkiej wersji, ale pewnie też nie wiele lepsza.
Zgadłaś, wczoraj ogladałem Zielona Milę Very Happy

Earia · Wysłany: Nie 14:25, 04 Mar 2007 Temat postu:

No, ta krew to w ogóle straszny feler xD aż się patrzeć nie chciało. Normalnie jak z rury pod ciśnieniem leciało :] A jeszcze się nie wykrwawiali... Wink

Jedyne co wzbudziło w tym filmie mój podziw to jego wyjątkowość. No ale czekam na reszte odcinków... Smile

zenek · Wysłany: Nie 15:07, 04 Mar 2007 Temat postu:

A mi sie bardzo podobal, świetna akcja chociaż a tą krwią sikająca z ramienia to lekka przeasda. ogladał ktoś cz. 2?

Earia · Wysłany: Nie 16:14, 04 Mar 2007 Temat postu:

A właśnie, kolejna część to za tydzień?

Tymeras · Wysłany: Nie 21:45, 04 Mar 2007 Temat postu:

Myślałem czy by tego nie obejrzeć w tv ale słyszałem ze to niezbyt udana produkcja delikatnie mówiąc więc wybrałem ZM Very Happy

Wasze posty utwierdzają mnie w przekonaniu, ze dobrze zrobiłem ;]

Arkain · Wysłany: Pon 19:44, 05 Mar 2007 Temat postu:

Oglądałem, mam na DVD. Takie sobie

renegate · Wysłany: Sob 14:28, 17 Mar 2007 Temat postu:

Kill Bill - tyle kasy utopiło sie w błoto. Przed premierą filmu miałem nadzieje, ze obejrze dobre kino akcji, ale sie przeliczyłem :/ Efekty do bani, krew z ran tryskała jak z kranu :/ Co do Zielonej Mili to na prawde godny film, warty olecenia. Na koncu az sie lezka w oku kreci Very Happy